niedziela, 17 marca 2013

Szybka nauka.

 Takie krótkie i beznadziejne no ale zawsze coś.. Nie mam wgl czasu wrzucać czegokolwiek, więc cieszę się, że chociaż to mi się udało. Jeśli zauważycie jakieś błędy śmiało mi je pokażcie. Przecież też jestem człowiekiem i mogę się pomylić. Przepraszam was, że tak krótko...

Blondyn siedział sam w domu, wszyscy gdzieś wywędrowali. Postanowił, wiec ze poćwiczy ich nowy okład. "W końcu jako główny tancerz murze tańczyć idealnie. Nieprawdaż?" - pomyślał.
- Na rozgrzewkę coś prostego.. - powiedział sam do siebie po czym włączył "Lucifer". Zaczął tańczyć zgodnie z wyćwiczonymi ruchami. Długo się ich nie uczył. Szybko łapał okłady. Najszybciej z całej piątki. Piosenka się skończyła. Następna była "Ring Ding Dong". Chłopakowi zrobiło się gorąco. Zdjął koszulkę i rzucił ja w kąt pokoju. Poleciały jeszcze dwie piosenki. Maknae zdjął spodnie i podszedł do szafki znaleźć spodenki. Nagle do pokoju wszedł Jonghyun. Podszedł do chłopaka, który z powodu głośnej muzyki nie słyszał kroków przyjaciela. Gdy sie odwrócił jego głowa była kilka milimetrów od tej Jonghyun'a.
 - Bling... Co ty tu robisz? A tak wgl... Moglbys sie odsunac? A najlepiej wyjsc?
-A jak nie? - odpowiedział pytaniem.
- Stary nie żartuj tylko wyłaź z mojego pokoju.
- Masz bardzo ponętny tyłek. Wiesz o tym? - uśmiechnął się oblizując wargi.
- Eeee? Dzięki? - odpowiedział zmieszany blondyn. - A teraz możesz już wyjść? Taemin poczuł dłoń na pośladku.
- Co ty kurwa robi...- przerwał mu pocałunek złożony przez Blinga.
- JONGHYUN! POPIERDOLIŁO CIE?!
- Nie. Ani trochę. Nawet nie wiesz od jak dawna czekałem na taką okazję.
- Że co proszę?
- Kocham cię Minnie. - odparł po czym znów go pocałował. Nie mógł odmówić słodkim ustom Dino. Rozchylił wargi. Język starszego szybko znalazł się we środku, zwiedzając najmniejszy zakamarek. Jego ręce błądziły po całym ciele maknae, które pokrywała gęsia skórka.
- Pragnę cie od dawna. - wyszeptał młodemu do ucha. Młody wybałuszył oczy.
 "Co on powiedział? Pragnie mnie?! O boże..Chociaż... Czemu nie? To może być całkiem ciekawe..." - myślał Tae. Poddał się całkowicie, bezwładnie opadając w ramiona kochanka. Brunet zauważając, ze chłopak całkowicie mu się oddal uśmiechnął się tylko od ucha do ucha. Podniósł maknae i przeniósł na łózko.  Obaj byli już porządnie rozgrzani. Leżąc złączyli swoje ciała i pogrążyli się w pocałunku. Ich języki pogrążyły się w dzikim tańcu. Pieścili się wzajemnie, ciesząc się z przyjemności jaka odczuwali. Taemin szybko zmienił nastawienie całkowicie poddając się rozkoszy, którą sprawiał mu każdy dotyk Dinozaura. Starszy chłopak obsypał całą szyję młodego mnóstwem pocałunków, zostawiając na niej od groma malinek na znak przynależności do niego.
"On sobie nie zdaje sprawy jak bardzo go pragnę" - rozmawiał ze sobą w myślach Bling. Ujął przyrodzenie chłopaka w dłoń i zaczął poruszać ręka. Odpowiedzią były jęki wydobywające się z ust młodego. One jeszcze bardziej nakręcały bruneta. Chłopak spuścił się brudząc starszemu rękę. Oblizał ją i uśmiechnął się lubieżnie, przygryzając wargę. Zaczął ssać palce w celu nawilżenia. Maknae nie wiedział co się szykuje. Nie miał doświadczenia. Nagle poczuł palec pomiędzy swoimi pośladkami. Po chwili kolejny. I jeszcze jeden. Zaczął nimi poruszać. Na twarzy chłopaka wymalował się ból. Uronił kilka lez. Po chwili zorientowal sie do czego starszy zmierza.
- Jonghyun nie! - krzyknął.
- Teraz już za późno Tae. - odparł i sam zastąpił miejsce palców. Zaczął dość drapieżnie się poruszać.
- Przestań! - darł się maknae. - Albo zwolnij chociaż. To boli! - dodał po chwili plącząc. Bling jednak był jak w transie. Pragnął tego od tak dawna. Zupełnie zapomniał o bólu jaki sprawiał młodszemu. Po chwili ból zamienił się w błogą rozkosz. Młody krzyczał wniebogłosy. Ale teraz nie były to krzyki żeby starszy przestał. Teraz błagał o więcej. Chwilę później ciało maknae zalała potężna fala orgazmu. Wygiął się w luk i głośno krzyknął. Po chwili spełnił się również Dinozaur.
- I jak? Podobało się? - spytał Bling opadając obok chlopaka.
- Nie było tak strasznie. - odparł i wykończony tymi przeżyciami zasnął oplatając bruneta nogami i przytulając się do jego klatki piersiowej.
***
Tulasy. Zrozpaczona Yumm~ :<

3 komentarze:

  1. Nawet bardzo szybka była ta nauka :P Nie ma to jak odrobinka JongTae przeczytania po południu :D
    Krótko, ale nawet całkiem fajnie. Jedyne o czym pomyślałam, że lepiej by było, gdyby oni byli parą albo coś, bo pomimo samego tytułu, było to troszeczkę zbyt szybko, mimo iż wiem (prawdopodobnie) czym się kierowałaś. Nowe doświadczenie, żądza i te sprawy.
    Skoro braku czasu, to życzę ci właśnie niego. A nóż to coś da.
    Pozdrawiam ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wyobraziłam sobie minę Blinga w momencie "[...]i uśmiechnął się lubieżnie, przygryzając wargę." to normalnie oddychać nie mogłam. Sam seks normalnie xD. Wiesz... Ja nie chcę nic mówić, ale czekam na Bryz & Onew PART II, bo ucięłyście z Nami w takim momencie, że was uduszę... Ogólnie mi się podoba. A i wybaczcie, że nic nie dodaję i praktycznie nie komentuję ale nie mam dostępu do neta x.X Normalnie zdechnąć można. Teraz mi się udało u cioci się wślizgnąć ale ćśśśśś, trzeba historię skasować... xD. Kocham was :3
    Bryz

    OdpowiedzUsuń
  3. Mrrrr :3 Aż mi się gorąco zrobiło!! Notka z moimi biasami, coś pięknego ^_^
    Nie mogę się doczekać waszych kolejnych pomysłów! Aż mi się kręci w głowie XD

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie . Chcę wiedzieć co sądzicie o tych wypocinach ! :3 :)