"Wypad na wieś"

Opowiadanie z perspektywy Onew'a.

Postanowiłem odetchnąć świeżym powietrzem, więc wyjechałem na wieś do babci. Od razu rzucił mi się w oczy ciemnowłosy chłopak z sąsiedztwa. Przyglądałem mu się ukradkiem. Był dość szczupły i wyglądał młodo. Miał co najwyżej siedemnaście lat. Wszedłem do domu babci. Przywitałem się z nią i poszedłem do pokoju, w którym miałem spać. Gdy wyjrzałem przez okno zobaczyłem, że na wprost niego znajduje się okno tego chłopaka. Po kolacji poszedłem do siebie. Spojrzałem w okno. Ciemnowłosy siedział i najwidoczniej grał na pianinie. Zauważyłem, że jego okno jest uchylone. Otworzyłem swoje z nadzieją, że dojdzie do mnie jakiś dźwięk. Usłyszałem.. Grał przepięknie.. Ta muzyka przemawiała do mnie. Skończył.. Niechętnie zamknąłem okno  i położyłem się myśląc o tym chłopaku.

Kilka dni później ktoś zapukał do drzwi. Zszedłem na dół otworzyć. To był on. Ten śliczny, ciemnowłosy chłopak.. Miał coś dla mojej babci. Zaprosiłem go do środka. Gdy szedł pilnie go obserwowałem. Jego ruchy były płynne i pociągające. Zmysłowo ruszał biodrami. W  głowie pojawiło mi się mnóstwo fantazji związanych z nim. Zanim wyszedł zaproponowałem mu coś do picia. Zgodził się. Rozmawialiśmy dość długo. Dowiedziałem się, że ma na imię Taemin i  uwielbia grać na pianinie. Zauważyłem, że zerka na moje usta, Zaintrygowało mnie to. Uśmiechnąłem się i przysunąłem do niego bliżej. Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem.

- Chcesz zobaczyć mój pokój ? - spytałem.

- Pewnie . - odpowiedział.

Poszliśmy na górę. Czułem jego wzrok na sobie. Otworzyłem drzwi. Gestem zaprosiłem go do środka. Gdy wszedł usiadł na moim łóżku. Włączyłem muzykę.

- To mój ulubiony zespół . - powiedział.

- Serio ? Mój też !     

Usiadłem obok niego. Nagle poczułem jego dłoń na swoim kolanie. Gdy zobaczył, że patrzę zarumienił się i chciał cofnąć dłoń. Zatrzymałem jego rękę. Ująłem jego twarz w dłonie. Spojrzał mi głęboko w oczy i uśmiechnął się. Zbliżył swoją twarz do mojej.

Zbliżyłem usta do jego ucha i wyszeptałem

- Tutaj należysz do mnie. 

Delikatnie przygryzłem jego ucho.   

Pocałował mnie. Szybko odwzajemniłem pocałunek. Po chwili poczułem jak delikatnie jego język znalazł się w moich ustach. Zwiedzał ich każdy zakątek. Nagle poczułem jego dłonie pod moją koszulką. Nie chciałem zostać w tyle.. Powoli zacząłem zdejmować jego T-Shirt. Chłopak zaczął całować i lizać mnie po szyi. Podniosłem jego głowę i pocałowałem go. Tymczasem  jego ręce znalazły się przy moich spodenkach. Delikatnie wsunął w nie dłoń i wbił paznokcie w mój pośladek (Bożeee... skąd mi się to bierze to ja nie wiem :D). Położyłem go na łóżko, podpierając się na jednej ręce, moje ciało było tuż nad jego. Zacząłem zsuwać z niego bieliznę. Był już porządnie napalony. Gdy pozbawił mnie wszystkich ubrań, wstał i oblizał wargi. Podszedłem do niego i uklęknąłem. Wziałem go do ust. Był ogromny jak na jego wiek. Chłopak chcąc się odwdzięczyć  po moich pieszczotach uczynił to samo. Złapałem go w talii i odwróciłem tyłem. Przygotowałem go żeby w niego wejść. Włożyłem palec. Potem coraz więcej, aż doszło do czterech. Skinął głową żebym zaczął. Powoli zacząłem wchodzić. Krzyczał z bólu. Mimo to prosił żebym nie przestawał. Wszedłem cały. Moje ruchy na początku były powolne i spokojne po to by nie sprawić mu dużego bólu i żeby się przyzwyczaił. Potem przyśpieszyłem. Ruchy były szybsze i bardziej drapieżne. Krzyczał z pomieszaniem bólu i rozkoszy. Doszedłem pierwszy . Wystrzeliłem prosto w niego. Powoli z niego wyszedłem. Zauważyłem , że nie doszedł więc pomogłem mu ręką. Po chwili się spełnił. Upadliśmy wykończeni, wiedząc, że musimy wstać. Poleżeliśmy chwilę i ubraliśmy się.

- Dziękuję . To było wspaniałe . - powiedział gdy wychodził.

- Ja też dziękuję.  - odpowiedziałem..

***    

 Ostrzegam .. Pisane  w nocy bo mi się śnili :D. Jak wam się podoba ? Komentujcie ! :*